Dwa naczynia gliniane powstały w okresie neolitu, a więc jeszcze w epoce kamienia i należą do najstarszych obiektów ceramicznych, liczących ok. 5 tys. lat, w zbiorach chojnickiego muzeum. Odkryto je przypadkowo wiosną 2000 roku w czasie wybierania piasku w lokalnej piaśnicy w Brukniewie, gm. Lubiewo. Rozbite fragmenty zostały skrupulatnie pozbierane, oczyszczone i przeniesione do domu znalazcy. O odkryciu zostali poinformowani archeolodzy z ekspedycji wykopaliskowej Uniwersytetu Łódzkiego, którzy po przybyciu na miejsce stwierdzili, że stanowisko położone jest na krawędzi podmokłej doliny, na niewielkich piaszczystych wyniesieniach. Naczynia znajdowały się przy zachodniej krawędzi piaśnicy i obsunęły się z jej ściany w czasie wydobywania piasku. Jedno z nich zalegało na głębokości ok. 40 cm, drugie w pobliżu. Nie stwierdzono śladów innych obiektów archeologicznych. Nie zauważono też ułamków ceramiki czy innych artefaktów Według relacji znalazcy w okolicach piaśnicy dochodziło do wykopywania naczyń już wcześniej, w okresie przedwojennym. Omawiane naczynia zostały wyklejone i zrekonstruowane w Stacji Archeologicznej w Białych Błotach i następnie przekazane do zbiorów archeologicznych chojnickiego muzeum
Warto wspomnieć, że człowiek w pradziejach poznał tajniki wytwarzania naczyń z gliny dopiero w okresie neolitu. Na Bliskim Wschodzie (Anatolia) i północnej Afryce (Egipt) nastąpiło to generalnie około IX-VIII tysiącleci p.n.e. i miało związek z tzw. rewolucją neolityczną, obejmującą przemiany gospodarczo-społeczne. Przede wszystkim ludzie zaczęli przekształcać swój tryb życia, przechodząc z koczowniczego - wędrownego na bardziej osiadły, natomiast charakter gospodarki myśliwsko-łowiecko-zbierackiej przeobrażano na rolno-hodowlaną. To stworzyło warunki, żeby produkować na swoje potrzeby gliniane przedmioty, zastępując w ten sposób skórzane pojemniki, bukłaki czy pojemniki z tykwy i np. muszli. Do przemian społeczno-gospodarczych na terenie obecnej Polski dochodziło znacznie później, bo dopiero ok. V tysiąclecia p.n.e.
Pierwsze z omawianych obiektów to naczynie zasobowe kultury pucharów lejkowatych barwy brązowo-ceglastej - o lejkowatym (workowatym) kształcie, ściankach silnie rozchylających się na zewnątrz, szyjce cylindrycznej i wyodrębnionej. U nasady szyjki widoczny jest uskok, na którym umieszczono 4 małe, kolankowate uszka. Największa wydętość brzuśca znajduje się na wysokości 38 cm i wynosi 54 cm. Dno jest płaskie, lekko wyodrębnione, a powierzchnia naczynia gładka i polerowana. Wymiary naczynia: wys. 52 cm, średnica wylewu 50 cm, średnica dna 18,5 cm. Naczynie zasobowe służyło do przechowywania żywności, np. zboża.
Drugi obiekt to brunatna waza - o lejkowatym kształcie - ściankach silnie wychylających się ku górze na zewnątrz. Szyjka naczynia jest lejkowata, krótka i wyodrębniona - u jej nasady widoczny plastyczny uskok. Wylew rozchyla się na zewnątrz, krawędź pogrubiona jest od zewnątrz. U nasady szyjki, na uskoku, znajdują się cztery plastyczne guzki z dziurką (uszka). Największa wydętość brzuśca przypada na uskok, na wysokości 19 cm i wynosi 36 cm. Na uskoku widoczny jest ornament w postaci odcisku pojedynczego sznura. Dno wazy jest wyodrębnione i płaskie, a powierzchnia gładzona. Wymiary naczynia: wys. 20,5 cm, średnica wylewu 33 cm, średnica dna 11 cm.
Omawiane naczynia stylistycznie - workowata forma, kształt wazy i ornament odciskanego sznura - nawiązują do znanej z Wielkopolski fazy lubońskiej wschodniej grupy kultury pucharów lejkowatych (KPL). Można zatem sądzić, że w rejonie Brukniewa położonego na terenie Borów Tucholskich w południowej części Pomorze, terenie uznawanym za niezasiedlony przez ludność KPL, jednak występowało wyspowo osadnictwo kultur neolitycznych. Jednakże trudno znaleźć bezpośrednie analogie do naczyń odkrytych w Brukniewie.